Wpis z mikrobloga

@szynszyla2018: ja wielokrotnie chodzilam po 20 po parku i bylo gicior, zero historii. W razie czego zawsze mialam z tylu glowy zeby brac nogi za pas i uciekać (no wiesz, te babskie tworzenie sobie historii, ze byle facet chce mnie zabic i zakopac w lesie xd). Rozpoznaj sobie park w ktorym kierunku moglabys uciec w razie problemow i śmiało idz :D