Wpis z mikrobloga

@nutellowy u mnie w firmie to klasyka:D przy czym wydali kupę hajsu na SAP parę lat temu, ale i tak w wielu przypadkach input i output sapa jest z excela tylko dlatego, że ludzie są przyzwyczajeni lub infrastruktura etc nie pozwala
  • Odpowiedz
@nutellowy: Najgorsze w tym jest to, że cześć ludzi nie chce się przestawić i nowe systemu nie są w pełni funkcjonalne przez te dziury. Jeden człowiek i tabelka w excellu mają swoją maksymalną wydajność i jest ona stosunkowo niska.
  • Odpowiedz
@nutellowy: mem jest bardzo prawdziwy, miałem przyjemność znać pana Macieja O. rocznik 34, starszy pan, ekonomista opowiadał mi jak dla jakiegoś przedsiębiorstwa (bodajże Polskiego banku albo giełdy) stworzył wzory, opracował pliki Excela na których opierały się jedne z ważniejszych wyliczeń w tej firmie. I tak działały podobno jeszcze do bodajże 2012 roku. Najlepsze jest to, że za stworzenie tego wszystkiego pan Maciej miał wypłacane honorarium, i to niemałe (co widać
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@nutellowy: pracowałem w jednej firmie, gdzie 2/3 procesu, który obsługiwałem działał tylko dlatego, że istnieje Excel i umie łączyć się z SAPem. Ależ to była tępa klikanina...
  • Odpowiedz