Aktywne Wpisy
Polejmnie +106
Seks bez zgody będzie gwałtem
- to główne założenie projektu modyfikującego definicję zgwałcenia w prawie karnym, którym dziś zajął się Sejm.
Politycy Pisu i Konfederacji, którzy sprzeciwiają się ustawie, nazywają ją "prezentem dla bezwzględnych i mściwych kobiet" i trudno nie przyznać im racji. Już niebawem na Facebooku będą krążyć porady prawne: "jak widzisz, że partner chce wziąć rozwod, oskarż go o gwalt". Wygrywasz wszystko: alimenty na dzieci, alimenty na siebie i w
- to główne założenie projektu modyfikującego definicję zgwałcenia w prawie karnym, którym dziś zajął się Sejm.
Politycy Pisu i Konfederacji, którzy sprzeciwiają się ustawie, nazywają ją "prezentem dla bezwzględnych i mściwych kobiet" i trudno nie przyznać im racji. Już niebawem na Facebooku będą krążyć porady prawne: "jak widzisz, że partner chce wziąć rozwod, oskarż go o gwalt". Wygrywasz wszystko: alimenty na dzieci, alimenty na siebie i w
mirko_anonim +27
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Pokłóciłem się ze swoja różową i mam wrażenie że wszyscy są przeciwko mnie a rację mam ja. Mam samochód który kupiłem 2 lata temu a różową poznałem pół roku temu. Jest to pojazd dosyć specyficzny, sportowy klasyk, ale też mocny i trudny w prowadzeniu. Do tego też pali ok. 15 litrów. Bardziej traktuję go jako hobby na krótsze trasy. Kosztował mnie sporo pieniędzy bo ponad 100k ale do rzeczy.
Pokłóciłem się ze swoja różową i mam wrażenie że wszyscy są przeciwko mnie a rację mam ja. Mam samochód który kupiłem 2 lata temu a różową poznałem pół roku temu. Jest to pojazd dosyć specyficzny, sportowy klasyk, ale też mocny i trudny w prowadzeniu. Do tego też pali ok. 15 litrów. Bardziej traktuję go jako hobby na krótsze trasy. Kosztował mnie sporo pieniędzy bo ponad 100k ale do rzeczy.
jak sie urodzilam to moi mieli 33 lata i z nikim bym sie nie zamienila
byli juz ogarnietymi ludzmi z ogarnietymi zyciami, mieli mase roznych doswiadczen z ktorych i ja moglam czerpac, wiele historii do opowiedzenia, wiele rzeczy do pokazania i ogolnie jakas madrosc zyciowa
tymczasem jak patrze na rodzine czy znajomych ktorych rodzice mieli ich mlodo to w wielu przypadkach (nie mowie ze w kazdym ofc) to byli po prostu gowniarze ktorzy sie bawili w dom i ups wyszlo dziecko to jakos bedzie trzeba wychowac a co z tego wyjdzie to Bog jeden wie, wciaz na dorobku, wciaz w niestabilnych sytuacjach, bardziej zajeci kolejnym partnerem niz swoim dzieckiem
a juz nie mowie o takich co rodzicami zostali bardzo mlodo (~18 lat) bo tu to sie nasluchalam takich historii ze mam wrazenie ze sie mscili na tych dzieciach ze im mlodosc zabraly
albo i nie mam racji moze nie wiem nie wiem w kazdym razie takie to moje przemyslenia dziekuje za przyjscie na moj kolejny juz ted talk
@Kelemele: hmm? Ja nie narzekam na swoją rodzinę. Po prostu uważam, że bardzo ciężko o odpowiedzialność u ludzi do 23 roku życia, a sam po prostu bym nie chciał mieć dziecka przed powiedzmy 28 rokiem życia.
@Pacio11: gdzies czytalam ze do poznej trzydziestki kwestie porodowe sa na podobnym poziomie potem dopiero drastycznie leca w dol ale to tylko costam co czytalam wiec nwm jaka jest prawda
i owszem znam sporo osob ktore w tym wieku maja dziecko (bo mam duza rodzine) ale one najczesciej 1. zyja tymi dziecmi 2. sa glownymi rozglaszaczami tekstow "a na was to kiedy przyjdzie pora??? no kiedy????" jakby ich bodlo ze ktos moze miec inny styl zycia
no i tyle
@krzysieklan: slowa madrosci po raz kolejny
A widzisz. Matka natura tak nam to ułożyła, żeby rozmnażali się młodzi, którzy mają dużo energii, a pomagali przy dzieciach dziadkowie, którzy niedobory kondycji nadrabiają doświadczeniem życiowym.
Ewolucja nie nadążyła za zmianami społecznymi, bo nie ma się co oszukiwać - w wieku 35+ lat jest już trudniej wojować z nieskończonym wulkanem energii jakim jest bobas.