Wpis z mikrobloga

@Incelariusz: no nwm ja dopiero po zdaniu prawka jak już zacząłem sam jeździć to przestałem czuć ta jakby presję instruktora czy egzaminatora. z instruktorem dużo błędów popełniałem, nie wyobrażałem sobie jak będzie wyglądała moja codzienna jazda jak tu już koniec kursów a ja co chwilę o czym zapominam, gdzieś się wywal. a jak już sam zacząłem jeździć to zrozumialem chyba, że cała odpowiedzialność spoczywa teraz wyłącznie na mnie, zacząłem jeździć ostrożniej