Wpis z mikrobloga

Wyobraźcie sobie, ze jakiś gość umarł, bo sobie włożył bagietkę czosnkowa w odbyt i oczywiście temat podchwytują media i wrzucają heheszkowe posty i Wy tego samego dnia wpadacie pod samochód i umieracie i później Wasi znajomi się dowiadują, ze umarliscie tego samego dnia co gość z bagietka w dupie i wszyscy wasi znajomi się smieja, ze pewnie bagietkę do dupy se włożyłeś i umarłeś.
Przecież to gorszy scenariusz niż włożenie dwóch różnych skarpetek
  • Odpowiedz