Wpis z mikrobloga

Niezły tekst Łukasza Mężyka o strategii Gowina i trochę gorzkich, ale celnych słów na temat Wiplera. - http://300polityka.pl/news/2013/10/02/nieoczywista-strategia-jaroslawa-gowina/

Wydaje się, że Gowin, traktuje Wiplera jako sojusznika, który jak na razie przynosi więcej zakłopotania, niż wartości dodanej. I chyba rzeczywiście, były polityk PiS popełnił błąd, by ze ścieżki eksperckiej i gospodarczej, za którą był ceniony między innymi przez Jadwigę Stansizkis, wejść na drogę politycznego celebryctwa i „rozgrywania” na wyrost. Mógł się skupić na tym, co wychodzi mu najlepiej i dotąd się nieźle sprzedawało- na pracy think tankowej, decydując się na stopniowe budowanie powagi i szacunku, a nie pompowanie balonu do rozmiarów groteski.


Wydaje się więc, że strategia Gowina sprowadza się do tego, by:


– uniknąć wizerunku desperata, który idzie do Brukseli po „lepsze życie” dla siebie, czy, by „coś załatwić” potencjalnym sojusznikom w rodzaju PJN,


– trzymać na dystans nadmiernie „napompowanego” Wiplera, który mu nie dodaje powagi,


– spróbować samodzielnej i mniej transferowo-partyjnej, bardziej obywatelskiej drogi i sięgnąć po lokalnych liderów, którzy pozostawali dotychczas poza polityką,


– czekać na odpływ od PO ciekawych polityków, którzy przegrają brutalną rywalizację w regionach i nie „załapią” się do zrekonstruowanego rządu, czy na listy europejskie.

#polityka #gowin #wipler #republikanie #marketingpolityczny
  • Odpowiedz