Aktywne Wpisy
Milo900 +240
![Desire22](https://wykop.pl/cdn/c0834752/1624e6638061a397094dcd78682b80439090f2a02849b331237e773a045ca22e,q60.jpg)
Desire22 +12
W kraju, w którym minimalna to mniej niż 200 euro ktoś sobie ot tak urządza wesele nad jeziorem w Alpach, gdzie całkowity koszt takiej imprezy to koszt oszacowany na 1 milion euro. A co na to wykopki? Nooo dorobili się to mają, a ty za to masz ból dupy, bo cię nie stać xd. Każdy wie o oligarchii na Ukrainie i ogromnej korupcji, która jest wieksza nawet i od Rosyjskiej, a tu
![Desire22 - W kraju, w którym minimalna to mniej niż 200 euro ktoś sobie ot tak urządz...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/3c9cfa2ec0c79b2817cde18a81f1926e96620f131970b3702b7703856eed7ebe,w150h100.jpg)
Rzecz działa się w podsbazie, nie pamiętam która klasa - 2 albo 3. Pewnego razu jadłem na przerwie drożdżówkę z kruszonką i wpadłem na pomysł, ze bardzo podoba mi się jedna Ania z klasy i chciałbym z nią chodzić. O mojej nowej miłości oczywiście dowiedzieli się najbliżsi kumple i zaczęły się beki z mojej biednej osoby. Podsuwali mi różne pomysły na to, jak mogę jej zasygnalizować zainteresowanie, a jednym z nich było podrzucenie jej jakiegoś prezentu ;> Jakiż ja byłem głupi, uwierzcie mi Mirasy, że dałem jej bardziej cebulowy prezent niż sama cebula w pełnej krasie. Wiecie co jej dałem? Prince #!$%@? polo i żeby to jeszcze normalne było, to nie - dałem jej #!$%@? MAŁE PRINCE POLO ZA 80 GR. Batonik przewiązałem wstążką i dorzuciłem karteczkę, że bardzo mi się podoba, z jakimiś #!$%@? serduszkami. Całe to złoto peru podrzuciłem jej do plecaka. Kumple ryją z tego do dziś, nawet nie wiem jaka była jej reakcja.
Runda druga była równie dobrą kompromitacją. Zadzwoniłem do jej chaty i poprosiłem jej ojca, aby dał ją do telefonu. Ania odebrała i wystrzeliłem "siema tu Seba, chcesz ze mną chodzić?", po czym nie czekając na odpowiedź odłożyłem słuchawkę. Spanikowałem, a następny dzień w szkole mógł być dla mnie festiwalem żenady i królestwem szydery. Kiedy dnia następnego do mnie podeszła, mało nie udławiłem się drożdżówką ze strachu. Całe szczęście zaczęła się śmiać i powiedziała, że Ewa (moja ówczesna przyjaciółka którą friendzonowałem) zadzwoniła do niej i udawała mnie, pytając się czy chce ze mną chodzić. Kamień spadł mi z serca i ze złowrogą miną odpowiedziałem "już ja jej pokażę, takie żarty sobie robić". Odwróciłem się i poszedłem wzdłuż korytarza zagryzając drożdżówę, a słone łzy przegranej skapywały z mych policzków na kruszonkę.
@KartaSieciowa: Padłam. :D