Wpis z mikrobloga

@AlgorytmPrima: Ty nie do końca rozumiesz chyba o c chodzi w kupowani długu. Duża korporacje nie mają czasu na ściganie wszystkich dłużników i te długi są sprzedawane firmą specjalizującym się w windykacji, które dojeżdżają takich gagatkow
  • Odpowiedz
@PolskiHusarz: wiem jak to działa. Ja się śmieję z jej życia na poziomie, propagowania socjalizmu, gdzie jak widać ze swoim portfelem sobie nie radzi w ogóle. Dodatkowo możesz odkupić takie długi i ich nie ściągać.
  • Odpowiedz
@PolskiHusarz: Ale to chyba powinno wyglądać tak że kupujesz dług za mniej niż jest warty, ściągasz go w całości i różnica jest twoim zyskiem. Tu ktoś chce tyle samo. Nawet jak sciągniesz to co w tym za interes?
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@PolskiHusarz: Ale to chyba powinno wyglądać tak że kupujesz dług za mniej niż jest warty, ściągasz go w całości i różnica jest twoim zyskiem. Tu ktoś chce tyle samo. Nawet jak sciągniesz to co w tym za interes?

@dran2: Możliwe że odsetki dojebia. Nie wiem czy to legalne ale oni często nie działają legalnie.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 6
@dran2: często takie ogłoszenia to tylko element presji. Nie możesz powiedzieć "Justyna klimassara wisi mi 20 baniek" ale możesz wystawic ogłoszenie że masz do sprzedania dług klimasary na 20 baniek
  • Odpowiedz
@dran2 Niekoniecznie. Jeśli pierwszy etap miękkiej windykacji nie powiedzie się, to wierzyciel często wystawia dług na giełdę długów, licząc na to, że taka informacja dostępna publicznie zmotywuje dłużnika do spłaty. Firmy windykacyjne i fundusze bardzo rzadko faktycznie odsprzedają nabyte wierzytelności.
  • Odpowiedz
@dran2: zauważ proszę, że takie długi kupuje się zazwyczaj pakietami. Kupujesz na przykład portfel długów wart 50 mln zł, za powiedzmy 10 mln zł, bo jako duży podmiot kupujesz hurtem taniej. Pojedynczy dług może być faktycznie tyle warty. Ona tam ma jeszcze przynajmniej 3 wpisy i wychodzi z tego jakieś 37k( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz