Wpis z mikrobloga

@cacum3: jakiś czas temu byłam mocno zaangażowana w ackję zbierania dla dziwczynki z moich okolic chorej na SMA. Emocje które towarzyszyły mi jak kwota została zebrana są nie do opisania. Łzy i radość. Ale ta akcja mocno mnie wypompowała psychicznie bo za bardzo emocjolanie podeszłam do sprawy. Teraz wiem, że muszę mieć większy dystans.