Wpis z mikrobloga

Od 30 lat rządzący, bez wyjątku, komplikują system podatkowy w Polsce. Nowe prawo, rozporządzenia, obejścia, artykuły. System podatkowy rośnie jak na drożdżach. Wszystko po to, by chwycić obywateli za ryj i uzasadnić istnienie rozbudowanego aparatu skarbowego i samych ustawodawców. Nie było żadnego rządu, który uprościłby system podatkowy. PiS oczywiście bije wszelkie rekordy. Nie jest tak, że oni nie rozumieją, iż np. stawka 10% dla wszystkich podniosłaby wpływy podatkowe. Ludzie płaciliby dla świętego spokoju. Oni doskonale to wiedzą. Problem jest w ich żądzy władzy. Muszą być na piedestale, muszą rządzić. Im bardziej skomplikowany system, tym mocniejsza kasta urzędników-polityków w Polsce. Ostatni przykład? Nowy wał, podatek dochodowy, 200 stron. Tysiące nowych urzędników do interpretacji, nowe struktury do obsadzenia i władania.

Nie liczyłbym na PO czy jakąkolwiek formację. Żadna władza nie oddaje raz zdobytych przywilejów.

#bekazpisu #polityka #podatki #nowylad #gospodarka
  • 1
@Sekularyzacja: o to w tym chodzi aby ten aparat był jak największy. Urzędnicy to wyborcy więc rzuca sie im pare groszy przed wyborami i liczy na głosy. Druga sprawa jest taka że w tych urzędach często siedzą nieudacznicy, ludzie wykolejeni i miernoty które inaczej byłyby bezrobotne i psułyby statystykę.