[dizlly]

Czy wy też po oddaniu płytek krwi macie siniaki na całe łapy? Oddawałem krew i nigdy nie miałem a na 3 donacje płytek już 2x mam siniaki jakby prętem mnie bili
#barylkakrwi

[P.....y]

@dizlly: może podczas wyjmowania igły naruszyli żyłę w dodatkowym miejscu, może za słabo uciskasz na początku a potem się rozlewa, moE dźwigasz ta ręka, a potem się rozlewa? Jednak donacja płytek jest bardziej wymagająca i męcząca od KP więc różnie bywa

[czasem_ruda]

@dizlly: musisz dobrze przycisnąć i faktycznie odsiedzieć swoje po donacji. Po krwi pełnej mogłam normalnie zarzucić torebkę na rękę i heja;) po płytkach skończy się to siniakiem albo krwistą powodzią. Żyła dostaje jednak bardziej i z większym szacunkiem trzeba ją potem traktować (przynajmniej przez chwilę;) )
Powiedz tez o tym przy następnej donacji - panie na pewno coś doradzą.

[Temeris]

@dizlly: nie ruszaj przedramieniem i łokciem - tak w ogóle nie ruszaj. Jeśli musisz pracować dla przepływu, to samymi palcami. Inaczej igła zacznie ci od wewnątrz haratać żyłę, bo każdy ruch, mimo jak najlepszego oklejenia plastrami, może ją przesunąć i potem wychodzą sińce. Uciskanie miejsca wkłucia też swoje robi - możliwe, że po prostu masz naczynia krwionośne, które zasklepiają się dłużej niż u innych i u ciebie 10 minut powinno przeciągnąć

[dizlly]

Miałem ból, nawet zmieniali mi ramie bo w pierwszym az krzyknałem z bolu, a do pierwszej ręki wbijała się 2x 'szukając żyły' . Drugim ramieniem rzeczywiście ruszałem troche bo tez ciśnienie zwrotne powodowało, że jakby nie ruszył to znowu bym kwiknął z bólu ręka dretwiała i czułem dyskomfort. Potem sie na koncu okazało, że mi napompowało bicka jakbym jakiś syntol używał i ostatnie 5 minut to juz nawet nie szło nic wiec

[Temeris]

@dizlly: wiesz, jeśli miałeś wielokrotnie kłute ręce, to byłoby dziwne, gdybyś nie dostał siniaków - ale nie ma to nic wspólnego z oddawaniem płytek, dowolna donacja w takiej sytuacji może skończyć się w ten sposób.