Wpis z mikrobloga

Hej,

mam problem z #booking

Spóźniłem się jeden dzień do hostelu (awaria samochodu - a sama jazda to 16 godzin),

nie miałem głowy do informowania hostelu o spóźnieniu (tak czy inaczej pobrali mi pieniądze za wyjazd wcześniej).

Tego drugiego dnia z samego rana dostałem maila od bookingu z pytaniem czy spałem w obiekcie - kliknąłem, że nie spałem.

I cyk - rezerwacja została odwołana przez booking. Na stronie bookingu nie mam mozliwości zadania pytania do tej rezerwacji, oczywiście infolinia wiecznie zajęta.

Właściciel hostelu mówi. że jak sie nie zjawiłem na czas to nie nalezy mi się zwrot pieniędzy.

Czy na prawdę tak jest? Skoro zapłaciłem za kilka dni to czemu oni nagle mi odwołuja a ja zostaje z zepsutym samochodem i do tego bez hotelu i bez pieniędzy. Nie powinno być tak, że jak zapłaciłem za pobyt z góry to sobie moge przyjechac które dnia chcę a apartament ma na mnie czekac?
  • 6
via Android
  • 0
@JcL bo nie spałem? Nie dojechałem jeszcze do miejscowości w której jest hotel to jak miałem spać?
Jaki sens ma to pytanie tak w ogóle?
Udalo się dodzwonić do bookingu.
Jeśli nie zjawilem się w obiekcie pierwszej doby to rezerwacja mi przepada a hostel dostaje mój hajs za free XD
Brawo Booking, straciliście stałego klienta.
@Haziux: zrob nowy wpis albo znalezisko i oznacz booking. Jak polecisz w gorące to ich dział marketingu obsra zbroje i zwróci ci to w pewnie w bonach. Tak czy siak warto aby iinformacja o takich zlodziejskich praktykach doszła do wiekszego grona osob
@Muszelka1999: Pani z infolinii stwierdziła, że spróbuje pogadać z właścicielem obiektu i może uda sie odzyskać pieniądze.
Choć mam wątpliwości - podczas rozmowy porównała moją sytuację do przyjścia do kina po zakończeniu filmu.