Wpis z mikrobloga

@Porobiony420: ostatni karton, ktory mnie porobil, ale to bajecznie porobil, to rower2000 z tegoż wlasnie roku, od ponad 20stu lat tesknota za tym doznaniem mnie nie odstepuje. Problemem byla dostepnosc, no a pare lat temu poszedlem ostro w wódę i wszystko inne przestalo sie liczyc. Za to teraz widze jakis renesans kwasa i mam zamiar zarzucic od razu po powrocie ze statku, za jaki miesiac max. Jesli to bedzie chociaz ulamek