Wpis z mikrobloga

Jakiś czas temu pisałem o tym, że trafiłem do januszeksu. Jestem tam kilka miesięcy i już szukam nowej roboty. Na umowie najniższa, reszta pod stołem. Jakoś bardzo źle nie zarabiam ale 4500 zł netto to dla mnie za mało. Janusz na początku pandemii obniżył wszystkim umowy na kwotę minimalną bo kryzys. Za dwa miesiące pod firmą stanęły nowe dwa suvy marki premium, dla niego i żony. Ale słuchajcie HITA. JANUSZ pewnego dnia stwierdził, że przez ostatnie kilka miesięcy zapłacił jednemu ze swoich pracowników 6 tysięcy złotych więcej w wypłatach i kazał mu oddać haha. Jednak ze względu na swoje dobre serce postanowił pójść na rękę pracownikowi i rozłożył mu to na 12 rat po 500 zł. #!$%@? ja nie wierzyłem w to i myślałem że to jakiś kiepsko żart ale było przy tej rozmowie dwóch innych kolegów z pracy i każdy potwierdził. Co ja tutaj #!$%@? robię..
  • 3