Wpis z mikrobloga

@Cenwargh: Też bym pograł ale od dłuższego czasu PoE chodzi niczym gówno pod butem. W endgame jest totalny clusterfuck, nic nie widać, fpsy spadają praktycznie do 0. Ultimatum skipnąłem po wejściu w mapki. Szkoda, bo po highlightach które oglądałem liga wydawała się super, zresztą ta nadciągająca zapowiada się jeszcze lepiej szczególnie przez nerfy flasków i kozackie nowe skille.