Wpis z mikrobloga

@zasypiam: nie jestem żadnym ekspertem ale nie dość, że ostatnie podanie gdyby nie odbiło się od obrońcy to poleciałoby wprost pod nogi obrońcy który wbiegal w pole a to uderzenie to bardziej dzieło przypadku niż uderzenie. Wiem że ostatecznie liczy się wynik no ale nie nazwałbym tego jakąś dobrą grą xd
@YourNightmare: nie jestem żadnym ekspertem, ale skoro Ty gdybasz, to i ja pogdybam.
Gdyby Szwed zagrał inaczej to piłka odbiłaby się i wyszła na róg lub kopnąłby w jupitera, doszłoby do zwarcia i zgasłoby światło na stadionie. Mecz przerwany i walkower dla Norwegów. Kompleksiarze mają święto, Legia przegrała, ich drużyna łamag, która może pomarzyć o porażkach w eliminacjach do europejskich pucharów jest lepsza bo nie przegrała z drużyną z Gibraltaru.
Poważnie,
@FanRuskichPierogow: znając życie, skończy się jak z lechem w pucharach vs lechem w lidze - kilka pierwszych spotkań pucharowych wyglądało lepiej niż dobrze, no nie jak drużyna z ekstraklasy. a skończyło się jak skończyło. ale obym się mylił, chciałbym żeby poziom całej ekstraklasy poszedł w górę ;)
via Wykop Mobilny (Android)
  • 5
@YourNightmare: Ale Ty wiesz, że zanim było ostatnie podanie i wepchnięty strzał, to padło kilka podań, które przeniosło akcję od jednego pola karnego do drugiego? A to było płynnie i na jeden kontakt, raczej do tego się odnoszą pozytywne komentarze :)
A cóż, czasem mieć trzeba na koniec jeszcze trochę szczęścia, żeby tę piłkę wepchnąć jednak do bramki