Wpis z mikrobloga

Możecie mi wyjaśnić dlaczego każdy twórca jakiegokolwiek moda do Gothica stawia sobie za cel by każdy kto gra w jego moda dosłownie się zesrał przez poziom trudności? Czemu Gothicowi moderzy są tak #!$%@? autystyczni że podkręcają ten poziom trudności tak że nawet pod koniec gry jesteś #!$%@?ą na strzała o ile nie min maxujesz ( a i wtedy jesteś tylko nieco mniejszą #!$%@?ą na strzała ). I każda walka z więcej niż jednym przeciwnikiem to zwykle 10 reloadów + łut szczęścia czyli chłop się zgliczuje na skale i wtedy można go dobić. No kuźwa

#gothic
  • 9
  • Odpowiedz
@Pally: to jest dramat, do tego zmiana każdej pierdoły, nie dlatego, że ma sens, tylko dlatego, że można

Złote Wrota zrobiły solidną robotę jak na rynek modów gothicowych
chyba jedyny, który dodawał nową historię i trzymał się świata gry
  • Odpowiedz
@Pally bo to ma być zawsze WYZWANIE a gracz gothica który szuka modów to pewnie ma pierwsze dwie części przeruchane w każdą stronę i są dla niego banalne. Aczkolwiek ja jako fan serii odbiłem się do tej pory od każdego jednego moda, czy to przez poziom trudności, brak dubbingu i klimatu po fabułę z dupy.
  • Odpowiedz
@Pally: też mnie to wkurza, np. w Morrowindzie mody ładnie podzielone na kategorie, jak któryś poszerza lokacje to tylko dodaje lokacje, jak modyfikuje balans to nie zmienia nic poza tym, a w takim L'Hiver mapa rozszerzona ale przy okazji, przez debilne zbalansowanie, 3 wilki robią większy problem niż ork elita
  • Odpowiedz
@Pally: Bo to są mody tworzone w większości przez fanatyków dla fanatyków. wielki circlejerk "mmmmm jacy to jesteśmy wielcy gracze bo przechodzimy/tworzymy trudną grę, bez znaczników, ułatwień itd", co z tego że np. większa część modów nie jest możliwa do przejścia bez solucji, co z tego że przeciwnicy to gąbki na obrażenia i bijesz ich 0,5h w DOKŁADNIE ten sam sposób, no chyba że oni uderzą cie raz to wtedy dyntka,
  • Odpowiedz