Wpis z mikrobloga

@Karling: no myślę, że kawałek drutu na kijkach z akumulatorem, czy parę palików to by nikt jazd nie robił. Nie mówimy tu o budowie zagrody przecież.
Albo najprościej zamknij to ujstwo na jakiś łańcuch/kłódkę. Dziki przychodzą, bo wiedzą że będzie co żreć. Jak im odetniesz źródło, to pójdą szukać gdzie indziej.
@Karling: hukinol lub sznur hukowy jak wyzej (w rurze pcv)
Mozesz tez przygotowac im taka wyzerke aby nigdy nie wrocily. kup np ziarna kukurydzy, albo buraki i obtocz je w chilli - jest szansa ze drugi raz nie wroca.

@Tomborus: mysliwy nie odstrzeli prowadzacej lochy tym bardziej lamiac prawo i strzelajac przy zabudowaniu.