Wpis z mikrobloga

Jest jakieś fajne jezioro tak do 50km od Wrocławia gdzie można wykąpać się na jakiejś dzikiej plaży? Gdzieś gdzie nie ma tłumów ludzi? Jakiekolwiek plaże ogólnodostępne typu morskie oko itp zawalone na ścisk.
#wroclaw
  • 15
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@qwerty1991: jest Mietków ale pusto tam nie jest. Jest komercyjna i dzika strona, znam tylko ta dzika, ostatnio przez wyższy poziom wody plaża zmniejszona ale tłumu nie było, choć byłem pod wieczór
  • Odpowiedz
@qwerty1991: Stradomia Wierzchnia, powiat sycowski - S8 lecisz chwila moment - też jest komercyjnie, podobnie jak Mietków, ale dużo mniejszy ścisk i dość fajne zaplecze. Mi się podobało, na pewno tam wrócę.
  • Odpowiedz
@m4g33k: powiem Ci tak, ta woda jest non stop kwitnąca, pełno w niej martwych ryb, a na wyspach też martwych mew.
Co kto lubi, ludzie się też w Odrze kąpią, ale warto uprzedzić, że to nie jest najlepsze miejsce do pływania
  • Odpowiedz
@m4g33k: jak nic ci się nie działo, to luz, ale ktoś delikatniejszy (dziecko, różowa) może mieć zapalenie pęcherza albo problemy skórne potem :) dlatego warto chociaż wziąć szybko prysznic po takiej kąpieli!
  • Odpowiedz