Wpis z mikrobloga

Wyobraźcie sobie że przez 10 dni opiekujecie się psem znajomych albo np. kogoś bliskoego w rodzinie i ten pies ma mokrą karmę okropnej jakości i pierdzi jak szalony; smród jakby gnił. Właściciele mówią że pies pierdzioszek i tyle. Zmienilibyście mu karmę na wysokiej jakości na czas waszej opieki i jeśli psu (warto podkreślić że mocno chorowity) by się polepszyło to poinformować opiekunów czy jednak lepiej najpierw spytać a jeśli się nie zgodzą to olać sprawe?

Wiecie, nie chcę tutaj wchodzić z butami w czyjeś decyzje i oznajmiać ze ktoś zaniedbuje psa. :D
  • 2
Zmienilibyście mu karmę na wysokiej jakości na czas waszej opieki


@Therion95: nie, bo powinno się stopniowo zmieniać.

Prędzej namówił na karmę dobrej jakości i niech sami próbują. Przeciez jakieś uczciwe karmy nie są wiele droższe od tych chappi i innego zbożowego gówna
@Therion95
Nie.
Raz, że po kilku dniach nie wiem czy zdążyłoby się od razu poprawić a dwa jeśli ktoś daje psu do jedzenia najgorsze i najtańsze ścierwo to nie liczyłbym na to, że zacznie wydawać kilka razy tyle na droższą karmę.

Przecież żre i jest zdrowy, kto to widział

Pies będzie lepiej ode mnie jadł xd