Wpis z mikrobloga

Z tego co rozumiem to wymienia się gniazda i areny, ale co zrobić jak się kolonia rozrośnie, a nie ma w domu miejsca, żeby postawić coś większego? Wypuszcza się wtedy nadmiarowe mrówki na dwór czy same regulują ile ich ma być na tym obszarze?
  • Odpowiedz
@Kasiencja: Ty oceniasz czy jest dobrze czy zle. Jesli stwierdzisz ze kolonia zbliza sie to limitu mozliwosci, ktory im wyznaczylas z jakiegos powodu to po prostu ograniczamy ilosc karmowki bialkowej, takze mozna wystopowac wyrost kolonii, jak rowniez zmniejszyc jej rozmiar w czasie. Sam przypadkiem tak zrobilem. Tzn wydawalo mi sie ze zdechla mi krolowa Pheidole pallidula i je odlozylem na bok zeby sobie robotnice dokonczyly swoich dni w spokoju. Przez pol
  • Odpowiedz