Wpis z mikrobloga

Mirasky, wkorwiła mnie niemożebnie ta cała afera z #!$%@?. Dochodzi tutaj do regularnego szkalowania mojego prawilnego imienia, próbuje mnie on obrazić z każdej strony mimo, że to on był konfiturą i nadawał na psach na mnie i na kumpli.

Naświetle wam sprawę jak to wyglądało, mianowicie w Krakowie #!$%@? był szanowanym kapitanem odnóża ośmiornicy o nazwie Ciuchcia. Prowadził gang ze swoją maniurą Monisią aka Żabą - całkiem sprawnie. Do konkurencyjnego gangu o nazwie Przedszkole należałem ja - jako zwykły żołnierz a moim kapitanem był Hałabała pseudonim Krasnal. Rywalizowaliśmy ze sobą ale nie było rozlewu krwi, gdyż góra tego sobie nie życzyła. Wszystko szło cacy, rozboje wymuszenia haracze rajdy na jubilerów kradzieże aut itd. #!$%@?ło się w momencie, gdy ktoś sprzedał psom cynk, że będzie akcja w składzie amunicji - szykowaliśmy niezłą kradzież. Ja i Hałabała cudem uniknęliśmy aresztowania ale resztę chłopaków zgarnęli. Nawet ten słynny polski detektyw telewizyjny Michał Fajbusiewicz zaangażował się w akcje poszukiwawczą groźnego gangstera Hałabały, w telewizji na jego programie 997 trąbili tak

Apeluje się o zachowanie pełnej ostrożności - na wolności jest krasnal Hałabała, groźny zbrodniarz mafijny. Niebezpieczny w starciu bezpośrednim - bezwzględny i uzbrojony. Za informacje nagroda.


Mnie na szczęście pomijali bo płotka. Lawirowaliśmy i unikaliśmy psów jak mogliśmy. Hałabała tylko wierzył #!$%@? - w końcu wiele ich łączyło byli kuznami szóstej wody po kisielu, #!$%@? od strony Agatki a Hałabała słynnego gangstera powojennego Jacka. Chociaż chodziły pogłoski, że #!$%@? był bękartem po Balbinie która dała dupy Pankracemu. Jednak on zawszę chciał czuć więzy krwii z Hałabałą. Mniejsza z tym - ja go przestrzegałem - mówie mu Krasnal weź ty się ogarnij. Nikomu nie można ufać a jak to #!$%@? sprzedał? To Hałabała twardo:

Niee Aber co ty razem z #!$%@? kradliśmy winyle w komisach i jeździliśmy na dziwki na ulicę Sezamkową. Zacny burdel tam był dopóki Hrabii Drakuli kompletnie nie #!$%@?ło i #!$%@?ł wszystkich z kałacha po tym jak mu ktoś #!$%@?ł liczenie utargu po rozboju.


Oj hrabia Drakula to był #!$%@? skorwiel, liczył każdą monetkę numizmat #!$%@? - potrafił zabić jak ktoś mu przeszkodził w kolejności. Wracając do sprawy - twardo chciał się spotkać z tym uszatym piździelcem to mu nie broniłęm. Zostałem na czatach w aucie kiedy towarzystwo spotkało się na stacji paliw. NAGLE JAK NIE #!$%@? SIĘ ZROBI DYSKOTEKA, BLACHARNIA ZE WSZYSTKICH STRON. Drą ryje tylko z daleka na ziemie ręce na kierownice - widzę jak z buta mój ukochany Hałabała dostaje. Dobywam gnata ze schowka i zaczynam przez przednią szybę na oślep #!$%@?ć i wrzucam wsteczny - na pełnej piździe udało mi sie staranować sukę i wyjechać na główną drogę. Zgubiłem pościg dosyć szybko - byli zaaferowani zgarnięciem #1 gangstera małopolski. Krasnala Hałabały. Wyłapał on ćwiarę za rozboje i usiłowanie zabójstwa. Kulfon wszystkich wyeliminował i posprzedawał - został marionetką w rękach służb, zataił dowody i wykorzystał wtyki w aparacie państwowym. Mafia wydała na niego wyrok ale on zaczął iść ostro we współpracę. Przez to stał się nietykalny - gorzej niż Masa. Teraz chleje ze szwagrem komendantem i rozpuszcza na mnie ploty. Psuje mi legendę.

#!$%@? wiem, że to czytasz - nie jesteś bezpieczny. Przypomnij sobie jak skończył Dziadziuś z Pankracego. My nie zapominamy, wkrótce na kleparzu jedyneczki będziesz zbierał. Kartoflany łbie ty jeden z uszami jak radary ruskich stacji numerycznych.

Zdjecie powiązane - poszukiwania Hałabały po skoku na arsenał. Nagranie z 997.

Prawilnie wołam @szalony_kefir za inspiracje.

#wujekaberopowiada #historiewujkaabera ##!$%@?
Aberworthy - Mirasky, wkorwiła mnie niemożebnie ta cała afera z #!$%@?. Dochodzi tuta...

źródło: comment_hLPzDOI3DELFo6IkFOvz4ecpMNDCiKh2.jpg

Pobierz
  • 20
  • Odpowiedz