Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@ja-jasiek: tekst fajny, ale razi mnie początek... Travis nie został zabójcą by mieć hajs na figurki, tylko po to by ona się z nim przespała (jak zostanie numerem jeden), co dla niego jest ważnym elementem drugiej części

Dlatego musiał co chwila płacić kasę, by umówiła go na walkę z następnymi topowymi zabójcami
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@orczysty: jestem świecie przekonany, że


No i w dwójce chyba jednak


Dzięki za pretekst by znów odpalić i się upewnić jak bardzo się mylę <3 xD
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@ja-jasiek: nie, cała jedynka chodzi o takie małe posuwanko, które nie doszlo do skutku i wyjechał z kraju, potem wrócił i powiedziała że umie 5 pozycji yogi i wrócił do gry po śmierci kolegi który mu sprzedawał chyba gry albo filmy, dawno nie grałem i nie pamiętam... Pomiędzy 2 a 3 był Travis strikes back i ma z nią dwójkę dzieci i jest jego żoną (nie byłą, ale uciekł bo ktoś
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@orczysty: wrócił w sumie z przymusu do gry, bo pierwszy #!$%@? się na niego sam rzucił, a reszta gry to już #!$%@? zemsty za sprzedawcę filmów i kumpla (w jedynce jak "przywołujesz" motocykl, to on ci go przywozi).

A w Travis Strikes Back to wiem, trochę zonka zaliczyłem, jak dotarłem do tego momentu gry.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@ja-jasiek: ta seria jest jedną z lepszych dla mind fuck, ciekawe ile osób zobaczy że baby girl wraca do gry w 3

Dodatkowo switch glove to część Travis strikes back w nowym wdzianku
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@reakwon: najlepsza seria, aż szkoda że to prawdopodobnie już koniec

Gra wydaje się niedorobiona, ponieważ to taki styl dla suda51. Jedynka i trójka mają dziwny "open world" będący pastiszem, a właściwie przez całe gry wyśmiewa różne gatunki.

Trójka mimo wszystko jest genialna pod względem mechanik podczas walki i to jest clue produkcji. Reszta to tylko dodatek do napierania na dziwnych przeciwników.

Dla fana, jakim się stałem po pierwszej części... Pozycja obowiązkowa.
  • Odpowiedz
@orczysty: Ja grałem w pierwszą część u Kuzyna co miał Wii, to było z 11 lat temu i do dzisiaj pamiętam jaka dobra to była gra. Potem po roku czy dwóch jak przyjechałem to miał sequel który mnie jeszcze bardziej nakręcił przez co zacząłem się interesować grami Sudy jak i samym Grasshopper Manufacture. Genialny jest to twórca, chociaż gry japońskie zawsze były inne to dzieła Sudy są arcydziełami. Jedyne czego nie
  • Odpowiedz