Wpis z mikrobloga

Mircy, już o to pytałem ale nie dostałem sensownej odpowiedzi, więc spróbuję jeszcze raz. Chodź o #obligacje #oszczedzanie

Zastanawiam się nad wpłatą 40k PLN na obligacje 4 letnie lub 10 letnie. Prawie na pewno będę chciał je wykupić przed czasem za 3-5 lat. Chodzi o zwykle obligacje skarbowe, nie w ramach IKE bo tam opłata za wcześniejszy wykup jest dużo większa

Z tego co przeprowadziłem sobie symulacje przy inflacji 2.5, 3 i 5% i wnioski są praktycznie takie same:

- bardziej opłacają się 4 letnie pod warunkiem że przedwczesny wykup nastąpi w okresie od 0 do 4 lat od zakupu
- jeśli wykup nastąpi po 4 roku, opłacalne zaczynają być bardziej 10 letnie

I wnioski uniwersalne
- na obligacjach nie da się stracić bo opłata za wcześniejszy wykup jest max do wysokości wypracowanych odsetek
- to najlepsza opcja ochrony środków przed inflacją przy tak niskim ryzyku

na które byście postawili? 4 czy 10 letnie?
myślę o 10 letnich bo a nuż nie będę chciał wypłacić, wtedy po 4 roku zaczynają przynosić większy zysk niż 4 letnie. Poza tym nawet na 3 i 4 roku rozjazd jest już symboliczny

Dzięki za pomoc Mircy
  • 18
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@powodzenia: lepiej kup sobie btc za 4k PLN.

I zostaw to na 4 lata. Jesli zyskasz to więcej niż za 40k PLN obligacji.

Jeśli stracisz to tylko 4K a nie 40k jak na obligacjach
@Leniek: no chyba że akurat kupiles we wrześniu 2011 i chciałeś sprzedać w grudniu 2015 i byłeś ponad 40% w #!$%@?. nie wiem kiedy będę musiał wypłacić i nie chce się denerwować jak akurat będzie dołek
@powodzenia: Miałem podobny dylemat na nieco mniejszą kwotę. Ostatecznie wybrałem 4 latki uznając, że do tego czasu podniosą już stopy procentowe i wtedy pomyślę nad 10tkami. Część poszła na etfy obligacji korporacyjnych i etfy obligacji usa 7-10 latek