Wpis z mikrobloga

Analizując starty najsłabszym punktem europejskich budynków jest połączenie więźby dachowej z pokryciem. Warto zastanowić się nad wzmocnieniem tego połączenia.

Swoją drogą niewiele budynków jest w pełni zadeskowane. To też w sporym stopniu powinno zwiększyć wytrzymałość konstrukcji.
  • Odpowiedz
@Niebadzlosiem: ale polak musi jebnac dom na sto lat w ktorym juz nawet jego dzieci na 99% nie beda mieszkac. Kandyjczyk to bajka nawet jak chcesz sprzedac dzialke. komus sie nie podoba Twoj dom to jeb wywala wszystko poza plyta fundamentowa (bo mozna zawsze dolac) i bedzie mial swoj.
  • Odpowiedz
Analizując starty najsłabszym punktem europejskich budynków jest połączenie więźby dachowej z pokryciem. Warto zastanowić się nad wzmocnieniem tego połączenia.


@kazik303: To samo po jakiejkolwiek większej wichurze w Polsce. Latają głównie dachy na starszych domach, a na tych budowanych w ostatnich ~20 latach są na swoim miejscu. W nowych domach po prostu murłata przykręcona jest wieloma śrubami do żelbetowego wieńca, a elementy więźby często są skręcone śrubami i odpowiednimi łącznikami. W starszych
  • Odpowiedz
Najgorsze jest to że np w takiej Ameryce ludzie są przyzwyczajeni do tornad i większość o ile nie 90% mieszkańców w alei tornad ma schrony . W Polsce czy w takich Czechach ile osób ma schrony , 1% ? Czy mniej ? W przypadku takiego F4 czy nawet F3 ludzie się nawet nie mają gdzie schować :/
  • Odpowiedz