Wpis z mikrobloga

w pół nocy wstaje wypłoszony jak kot i #!$%@? śpiesznym krokiem idę do kibla, ale w drodze uświadamiam sobie że przecież jutro jest sobota i mogę mieć wszystko w piździe i spać do 14, więc wypije sobie jeszcze jedno piwo ;) ufff jak dobrze...
  • 2