Wpis z mikrobloga

Jestem bardzo ciekawy, jak specjaliści z branży #pierwszapomoc #ratownictwo #ratownikmedyczny #999 oceniają amerykańską pomoc medyczną podczas słynnego aresztowania Floyda w maju 2020 roku.

Akcja najlepiej widoczna od 51:30 do 1:00:30 w załączonym nagraniu wideo.

Mam wrażenie, że długo zajęło im pakowanie faceta na nosze, dopiero po paru minutach (!) rozpoczęli reanimację.

Do tego te widoki dopełniają czary goryczy:

55:20
Cenne sekundy upływają, a ci przez 55 sekund mocują się z plastikowym zaczepem maszyny do automatycznego CPR...

58:20
Policjant nie umie zakładać rękawiczek...
  • 4
  • Odpowiedz
@orle: szybsze założenie rękawiczek przez policjanta nic by przecież nie dało, #!$%@? się mordini.

Przez dwie minuty gość, na którym była kamera (policjant?) wykonywał resuscytację krążeniową, więc ekipa ogólnie postarała się o jak najmniejsze straty z powodu niedotlenienia na wypadek przywrócenia krążenia.
  • Odpowiedz
Przemyślałem wpis i doszedłem do wniosku, że wydaje się Tobie, że pomoc była nieodpowiednia ze względu na brak błyskawicznego działania znanego z filmów i seriali.

Jakiś czas temu brejdakowi przydarzyła się przykra sprawa, znosząc torby do samochodu, zaczął się dusić na klatce schodowej. Pomimo natychmiastowej naszej reakcji (RKO + telefon alarmowy) nie udało się go uratować. Ekipa pogotowia przyjechała dosyć szybko, po jakiś 5, może 6 minutach. Pomimo podjazdu na bombach to
  • Odpowiedz
@orle: Z mojej perspektywy nie wygląda to za cudownie, pomieszana kolejność działań no i faktycznie opóźnianie niektórych interwencji. Nie lubię oceniać takich filmików, tym bardziej zza granicy bo nie wiem jakie kompetencje mają ich ratownicy ani wg jakich procedur działają. Trochę im się nie dziwię, że chcieli jak najszybciej znaleźć się z nim w karetce zważając na okoliczności zdarzenia :P
Co do plastikowego zaczepu to faktycznie tu wychodzi (prawdopodobnie) brak
  • Odpowiedz