Wpis z mikrobloga

nie wiem czy to tu czy gdzie bo jestem nowy wykopowicz

pomuszta wykopać tytuł filma

coś w stylu Krwawego sportu ale nie do końca
pamiętam pi*oko że to było o jakimś młodym gościu co walczył w ringu ale chyba nie do konca z swojej woli,
był tam tez zawsze stary Morgan Freeman co chyba tego młodego trenował pod koniec
i była na końcu taka walka co ten młody gościu walczył z jakims juz emerytowanym super miszczem boksu
i kojarzy mi sie taka scenka ze podczas walki niby przypadkiem rozbił sobie rękę o czoło tego miszcza
i zaczął wyzywac tego miszcza że "nie jest w stanie sobie poradzić z jednorękim dzieciakiem"
i wtedy temu miszczowi nerwy pusciły i mam taki fragment przed oczyma jak Freeman mówi że temu miszczowi nerwy puściły i taki niecny uśmieszek
no i ten młody gościu (wiadomo amerykański fylm) nakopał temu miszczowi

licze na Was wykopowicze że opis jest wystarczająco dokładny i wykopiecie tego filma :D
  • 4
  • Odpowiedz
@lelawy: przejrzałem po dyskografii na filmwebie i nie ma
moze to mi się coś pokićkało >.<
film oglądałem >10lat temu przynajmniej ale wydawał się taki przed 2000r
  • Odpowiedz