Wpis z mikrobloga

Taka rozkminka mnie naszła z kategorii #prawo. Czy skoro #kukiz sam prosił o to, żeby mówić mu "szmato" (jeżeli kiedyś zrobi to, co już zrobił, a nawet o wiele więcej), to czy nazywanie go szmatą obecnie nosi znamiona znieważenia?

Jeżeli ktoś mnie nieironicznie prosi, aby zwracać się do niego per "szmato", to czy faktyczne można uznać, że znieważyłem go spełniając tę prośbę?
60scnds - Taka rozkminka mnie naszła z kategorii #prawo. Czy skoro #kukiz sam prosił ...

źródło: comment_1624207457lLJ3TqQRNLOZqVG3VPGbiG.jpg

Pobierz
  • 10
  • Odpowiedz
@60scnds: Obstawiam, że sąd by powiedział coś w stylu, że to co wtedy powiedział nie ma wpływu na to, że teraz czuje się urażony i ty wypowiadając słowo powszechnie uznane za obraźliwe powinieneś się z tym liczyć.
  • Odpowiedz
@Hissis:

Tyle tylko, że nawet taką świadoma zgodę zawsze można wycofać. Nawet niejako „w trakcie”. Najprawdopodobniej żaden sędzia nie uzna wypowiedzi sprzed dobrych kilku lat za świadomą zgodę Pawła Kukiza na oplucie go teraz, w 2019 r. Co więcej, taka wypowiedź może być uznana po prostu za specyficzną formę ekspresji, ewentualnie retoryki. Zresztą, nie da się ukryć – tym właśnie wypowiedź była, nie żadnym zobowiązaniem z jego strony.


Aczkolwiek artykuł skupia
  • Odpowiedz