Wpis z mikrobloga

Witam. W końcu udało mi się przelecieć laskę, tym razem nie divę, tak że można powiedzieć że przegryw trochę stłumiony.
Ale jednak dalej jest, bo nie doszedłem ani razu. Generalnie dziewczyna nie jakaś zajebista, ale ładna, szczupła sylwetka, fajne cycki i cipka. Więc podniecienie było cały czas przed seksem. W czasie seksu miałem problem bo czasami stał a czasami trochę flak, i nie mogłem jej wsadzić nawet w cipe a o seksie analnym już nie mówię. Czasami się udało Jej włożyć, wtedy ruchalem i byla zadowolona ale ja jakoś nie czułem uniesienia.
Stymulowała mnie ręką, ustami, w gumie i bez. Próbowałem się zwalić na nią, ale nic. A spędziliśmy całą noc razem.
Wiem, że to pewnie od zbyt częstej masturbacji i oglądania porno. Czasami robiłem maratony, że waliłem codziennie.
Czy to może też wynikać z tego, że to seks bez uczucia? Właściwie to nawet Jej nie zdobyłem, bo dała się namówić na ONS/FWB. Generalnie było miło, atmosfera, wino, czułe słówka, komplementy z Jej strony itp. Może trochę zepsuła mi humor, jak powiedziała że spotyka się z kolegami na seks.
Czy jest jakiś sposób farmakologiczny na coś takiego - trudności w osiągnięciu orgazmu?
Dziewczyna jest chętna na FWB, więc bardzo chciałbym lepiej wypaść.

#przegryw #seks #wychodzimyzprzegrywu #ons #fwb #orgazm #masturbacja
  • 12