Wpis z mikrobloga

@kipowrot: nie lepiej. Ponieważ jazda autostradą jest nudna i męcząca. Znacznie lepiej jest pokonać większą ilość km busem, wypocząć i od ranka śmigać na pięknych, górskich drogach. Kolejną zaletą jest możliwość wożenia gratów w busie, nie musisz jeździć załadowany jak arabski wielbłąd.
@vaneck nie wiem, ja robiłem wyjazdy typu Czarnogóra czy Chorwacja na kołach, często omijaliśmy nudne autostrady.
Ja bym czuł, że marnuje czas na urlopie jadąc w busie.
@kipowrot: >Ja bym czuł, że marnuje czas na urlopie jadąc w busie...
Mam to samo jadąc autostradą. I nie potrzeba gupich kufrów, worków żeglarskich, siatek, pasków, przeciwdeszczowych strojów... Same zalety ( ͡ ͜ʖ ͡)
Ja bym czuł, że marnuje czas na urlopie jadąc w busie


@kipowrot: a ja mam odwrotnie. marnuje czas i siły dojeżdżając na motocyklu ¯\_(ツ)_/¯ dla mnie dojazd w Alpy czy Pireneje to dwa dni tluczenia się obladowanym moto (robiłem to), busem jeden dzień - zyskuje dzień ekstra na śmiganie moto. do Walii też wielokrotnie jeździłem sobie na moto, 500km jednego dnia z czego po fajnych drogach może łącznie ze 200. Już