Wpis z mikrobloga

@mirodziej: Przykładowo przyszła paczka, no to kładę na ziemi na chwilę bo ciężka i idę do kuchni po nóż. Wtedy Meduza pędzi po swojej standardowej trasie porannego odpieralania fikołasów i wali głową w karton. Potem otrzepuje się i biegnie dalej.
Tak jak napisałem @DwemerPuzzleBox: Dopóki nie ma większych zmian, nie widać że kot ma jakiś problem.
  • Odpowiedz
@mirodziej: Oczywiście taki koteł ma pamięć przestrzeni w której się porusza, oprócz tego wibrysy pomagają mu ogarniać przestrzeń przed nim. Największe problemy z kalibracją ma przy skokach na długie dystanse, czasem nie dolatuje i spada na mroczny czerep.
Najfajniej bawi się zabawkami, które mają dzwoneczki, a pod koniec pościgu gdy dopada zwierza z wełny rzuca się na niego całym ciałem, a nie tylko przednimi łapkami, wtedy ma większą szansę że trafi.
  • Odpowiedz
to znaczy, że koty mają dobrą pamięć? xD


@mirodziej: No tak, i w sumie nie wiem co w tym śmiesznego - oczywistym jest, że po prostu bardzo dobrze orientuje się w terenie, który zna nierzadko od lat. Podobnie oczywistym jest, że taki kot będzie potrzebował więcej czasu na zapoznanie się z nowym miejscem, dlatego doradzałbym wprowadzanie kota, jak już ktoś upora się z tymi wszystkimi klamotami, meblami, remontami i cholera wie
  • Odpowiedz