Wpis z mikrobloga

Ale mam bekę z futbolowych specjalistów, których wysypało na internetach ostatnio. Ludzie włączający tv raz na 2 lata, kiedy reprezentacja gra na dużym turnieju (kiedy już gra) i pamiętający ćwierćfinał Nawalki jako największy sukces od czasów bońkowych boomerów są nagle specjalistami od wyboru składu. Najczęściej widzę pociski, że Grosickiego nie ma, przecież to taki fajny sympatyczny chłopak był, kumpel Lewandowskiego. #!$%@?, że gość w klubie nie grał, że to typ jednowymiarowego skrzydłowego - bez wizji, dryblingu, jedynie z motoryką (której w tym wieku już nie ma) biegnącego do lini końcowej i wrzucającego na Lewego, najczęściej niecelnie. Nieważne, że kompletnie nie pasuje do systemu Souzy opartej na wahadłowych.

„Ale że Grosickiego nie wziął…”

¯_(ツ)_/¯

#pilkanozna #euro2020
  • 2