Wpis z mikrobloga

#mojdrogipamietniczku - dziś relacja z wczorajszego wesela, czyli #bordo wychodzi z domu i zarazem kolejny powód by wrzucić mnie na #czarnolisto . Ni #!$%@? się nie nachlałem (kończąc imprezę skonstatowałem ze smutkiem iż bardziej najebuję się jednym piwem), choć kumpel obok musiał opuszczać kolejki by jakoś funkcjonować. Zająłem jednak drugie miejsce w konkursie na taniec erotyczny męski, więc ogólnie #gayalert było (ale tango z różą w zębach jednak było tego warte). Ciekawe spostrzeżenie - niedawno zapuszczona #broda daje +100 do atencji przy pijackich rozmowach i +200 do autorytetu we wszystkich kategoriach :) Kolejny fakt - laski, które wyglądają na weselu niczym modelki z #vogue (lub dziwki z burdelu - zależnie od ilości krwi w alkoholu) to wbrew pozorom całkiem sympatyczne i inteligentne osoby.

Ogólnie - 6/10, bywało gorzej.
  • 4
  • Odpowiedz
@Pokrakk: Z ostatnim zdaniem się zgodzę, bo sporo przeciętnych dziewczyn potrafi się na prawdę ostro odpicować na wesele nie patrząc przy tym na hajsy. Jednak sorry, ale broda to dla mnie synonim niechlujstwa, niedbalstwa i brudu. Pasuje na na prawdę ograniczonej liczbie twarzy, czyli może 1 na 10 spotkanych facetów z brodą ma pasującą tą brodę.
  • Odpowiedz
@ksionc: Zależy czy o tą brodę się dba i w ogóle. Sam chciałbym zapuścić, ale niektórzy mówią, że nie byłoby widać mojej twarzy w ogóle xD

  • Odpowiedz
@apanKuba: Nie chodzi do końca o to czy się o nią dba czy nie. Po prostu broda nie pasuje do każdego kształtu twarzy i tyle. Nic się nie da z tym zrobić, a faceci którzy sobie to coś zapuszczają mimo wszystko - propsy.
  • Odpowiedz