Aktywne Wpisy
Kadet20 +197
Nie jestem pierwszy który to powie, ale no nie czaję fenomenu tej piosenkarki. Jest gwiazdą, niektóre jej piosenki nawet są spoko (ale nie te z radia bo są przeruchane do porzygu) i fajnie się ich słucha, ale żeby aż taaak?
Pytam serio, bez ofensywy, wielu się ze mną nie zgodzi i powie że pierdziele głupoty, ale takie moje odczucia.
Dla mnie jedna z wielu znanych piosenkarek, która robi znaną i popularną muzykę
Pytam serio, bez ofensywy, wielu się ze mną nie zgodzi i powie że pierdziele głupoty, ale takie moje odczucia.
Dla mnie jedna z wielu znanych piosenkarek, która robi znaną i popularną muzykę
kornel-mir +61
#przegryw Dzisiaj u klientki zjadłem obiad. Zapytała czy moja żona też tak gotuje? Odparłem ,że wcale tego nie robi bo jej nie mam. Ona na to jak to możliwe ,że nie mam żony. Że taki przystojny i rozgarnięty ,zapytała czy jestem gejem? XD Pomyślałem ,że gdyby wiedziała co mam w głowie to by nie zadawała głupich pytańXD Ogólnie propsowala mnie potem co chwilęXD Taka Grażyna po 40. Ale to nawet
Ciche miejsce. To właśnie dzięki pomysłowi Jasia Kap... Krasinskiego dostaliśmy całą serię tanich podróbek A Quiet Place – Nie oddychaj, Nie otwieraj oczu, Nie zesraj się, Nie głosuj na PIS itd. Szanuję pomysł, a pierwowzór z 2018 uważam za porządny horror. W sobotę finalnie udałem się na kinowy seans Cichego miejsca 2, a co wynotowałem, znajdziecie poniżej.
+fantastycznie zrealizowany. Audiowizualnie najwyższy poziom potęgowany hukiem i ekranem sali kinowej. Polecam
+sceny zupełnej ciszy. Przeplatanie ich ze wspomnianym rumorem to chyba najjaśniejszy element całego filmu
+zaraz obok obsady. Ekipa z pierwowzoru plus Cillian Murphy robią robotę. Szkoda, tylko że są biali. Nadrabiają co prawda talentem, ale jakoś tak niepoprawnie politycznie.
+klimacik. Choć zewnętrznego świata widzimy niewiele, sprawia on wrażenie pustego i rozdupconego. Rozrzucone zwłoki na każdym kroku, w to mi graj.
+brutalny i bezpośredni, na początku można się przestraszyć, nawet bez jumpscare’ów
-wtórny, niestety. To praktycznie kopia pierwowzoru, ale w nowej lokacji.
-logika leży i kwiczy, nawet jak na film o potworach.
-krótki jak dydek komara. A przy tym fabuła jest prosta, okrojona i poprowadzona bardzo na skróty. Finał na odwal się i wróć za 2 lata, na część trzecią.
No i co mam powiedzieć, 6.5/10. Głównie za realizację i przyjemne dla zmysłów widowisko, jakie bez wątpienia dostarczono. Minus za umowność i okrojoną warstwę fabularną. Niemniej polecam, warto zobaczyć w kinie, nawet bez znajomości jedynki. Seans idealny na niedzielny wypad z dzieckiem.
#kino #premiera #film #horror #recenzja #cichemiejsce #usa