Wpis z mikrobloga

Coraz wiecej gospodarstw jest na sprzedaż, może Ci wszyscy którzy mówią jaki to wspaniały biznes, spanie na kasie, dopłaty i masa wolnego czasu, spróbują swoich sił i będą żyli jak pączki w maśle :) przecież kredyty na zakup szybko sie zwrócą. Jesli chodzi o ubezpieczanie sadów jabloniowych przed gradobiciem to kilka lat temu duzo ludzi ubezpieczyło sady, bylo duzo gradobic i od tamtej pory jak ubezpieczalnie policzyly sobie jak na tym wyszly
  • Odpowiedz
@DzikiWonsz69: @siodemkaxx: ubezpieczenia nic nie dają. Do kogoś z rodziny rok temu przyszedł likwidator szkody na pole, powiedział że ubezpieczenie się należy bo było to na co ubezpieczone, po czym za miesiąc list że nie uwzględniają szkody bo likwidator powiedział im że to w wyniku suszy a na suszę jako jedynego ryzyka nie było ubezpieczenia

Także ten tego, w temacie ubezpieczeń
  • Odpowiedz
jeśliby to porównać do ubezpieczenia domu, to powiedzmy, że ubezpieczasz dom od powodzi na 300k, płacisz rocznie 30k składki, przychodzi powódź zmiata ci dom z powierzchni ziemi a oni przychodzą i mówią że pan dostanie 225k bo szkoda 100%


@siodemkaxx: To się nie zgadzam i toczę z nimi batalie.
  • Odpowiedz
To w jakim celu płakać skoro podjeliście ryzyko zawodowe?


@silentguy: ryzyko podjęliśmy bo w cywilizowanych krajach masz możliwość ubezpieczenia tego ryzyka, a że idioci u władzy ci to uniemożliwiają to to jest wina tego co mu stłukło?
  • Odpowiedz
@dags1 armatki przeciw gradowe. Wszystko spoko ale taka armatka to też jest w ciul kasy do wydania. Bo np jedną armatką to sadu o powierzchni 30ha nie ochronisz. Poza tym prócz gradu to i deszczu nie uświadczysz.
  • Odpowiedz
@silentguy: większość ludzi idzie do sądu i co z tego, oni mają swoich prawników...


@siodemkaxx: Jeżeli jest szkoda całkowita czyli zakwalifikowane 100% to jak najbardziej sąd będzie po twojej stronie chociażby dlatego, że ubezpieczenie na 300. Inaczej jeżeli by uznali 70% gdzie wszystko jest zniszczone, to wtedy zgodze się, batalia vs 3 prawników, przedłużanie spraw.
  • Odpowiedz
@rolnik_wykopowy: skończ skomleć patusie małorolny, na gnojowie to ty się znasz, w końcu jesteś jedym z ostatnich ludzi, którzy babrzą sie w gównie XD przecież ty żyjesz jak jakiś średniowieczny chłop, a teraz zamknij pysk bo żresz i ciągniesz hajs podatników, którzy w porównaniu do ciebie krusowy nierobie płacą normalnie podatki.
  • Odpowiedz
kiedy takie rekompensaty dali?


@siodemkaxx: A kiedy mi ktokolwiek dał jakąkolwiek rekompensatę za to, że firma, w której pracuję nie miała nowych zleceń? xD Przeżyłem upadłość jednej z takich firm i poradziłem sobie sam bez potrzeby wyciągania łapy po cudze.
  • Odpowiedz
spróbują swoich sił i będą żyli jak pączki w maśle :) przecież kredyty na zakup szybko sie zwrócą.


@Mirekpyrek: Trochę chyba ostatnio ciężko kupić ziemię nie będąc już rolnikiem albo nie będąc kościołem. A państwo utrudnia założenie nowego kościoła
  • Odpowiedz
A kiedy mi ktokolwiek dał jakąkolwiek rekompensatę za to, że firma, w której pracuję nie miała nowych zleceń? xD Przeżyłem upadłość jednej z takich firm i poradziłem sobie sam bez potrzeby wyciągania łapy po cudze


@unfolding: a co ma brak nowych zleceń do tego? czy brak nowych zleceń jest równoznaczny z przejściem huraganu i tym, że firme ci zmiotło z powierzchni? czy może wtedy dostałbyś kase z ubezpieczenia?( ͡° ͜
  • Odpowiedz