[Matril]

#mechanikasamochodowa #samochody

Przerywał mi alternator i paliła się lampka ładowania, plus wyskakiwał losowo błąd U0120 alternator uszkodzony. Pojechałem do 3majstrów/fachowców to krzyczeli od 1400-1600zl za naprawę, bo od razu wymiana na nowy i będzie super ekstra, sprawdziłem altka i wszystko co się da wkoło i nawet alternator podmkenilem, kolega ma taki sam silnik, dalej nic. Pokierowałem się w kierunku weryfikacji kabelków i udało się, namierzylem nacięcie kabla, co ciekawe rok temu montowalem gaz i w miejscu gdzie wpinali się instalacją elektryczną ponadcinali mi, bądź pozagniatali inne kable z instalacji. Naprawiłem przy okazji 4inne obwody które też poszarpali robiąc swoją robote. 3dni grzebania się przy aucie namierzając papraninę poprzedniego majstra

[Gadgetztan]

Majstry takie są. To nie mechanicy a wymieniacze części. W moim aucie przepaliła się uszczelka pod kolektorem wydechowym. Mam garaż i wiedzę (zajmuję się mechaniką amatorsko) ale poleniłem się i zaprowadziłem auto do wymieniacza. Wymieniacz wymienił uszczelkę, koszt 600zł. Za jakiś czas problem powrócił. Okazało się, że kolektor jest odkształcony od temperatury i trzeba wyrównać powierzchnię. Tym razem przezwyciężyłem wrodzone lenistwo i sam wziąłem się za robotę. Jedno popołudnie wyjęcie kolektora. Dałem

[Matril]

@Gadgetztan: to prawda
Tak może dla potomnych
- pin do magistrali od alternatora w silniku duratec 2.0