Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Positano1: u mnie w okolicy jest podobnie. Nigdy nie byłem ale słyszałem że idzie się na takie coś, jest 10 kobiet oraz 10 facetów i kazdy rozmawia z ze sobą raz po parę minut. Później się zaznacza kto nam się podobał i jak tamta osoba też zaznaczyła to macie parę.
  • Odpowiedz
@JakTamCoTam: Te co wybrałem tak. Większość odrzuciłem, bo albo jakieś stare raszple, albo brzydkie. Choć paradoksalnie z taka 2/10 gadalo mi się doskonale, bo się pośmialiśmy, było niezłe flow...potem przy następnej gdzie trzymałem nastrój, atmosfera siadła, bo laska była czerstwa jak 5 dniowa kajzerka.
@Positano1: Speed dating. Taki tinder na żywo, masz 5 minut żeby pogadać z laska...jak się wybierzecie wzajemnie, to dostajecie do siebie namiary.
  • Odpowiedz
@one_man_army: zabawa dla starszych bo widze że najmłodszy przedział <30 już zaklepane wszystkie miejsca dla mężczyzn w połowie czerwca z kobietami wchodzącymi za pół ceny mimo to u nich tylko połowa miejsc zajęta xD
  • Odpowiedz
@JakTamCoTam: Różne. Cały przekrój. Od introwertyczek, do golddigerek (podstarzałych). W większości fajne sympatyczne kobiety. Zupełnie co innego do tindera czy innego gowna. Ta która mi się podobała najbardziej, nie była na tak. Ale ta z najfajniejszymi cyckami już była ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Longinus69: ta ... To samo z kursami tańca. Jest powszechnie powiedziane że faceci mniej tańczą i w ogóle co jest kłamstwem.
Byłem raz na takim kursie tylko po to żeby poćwiczyć taniec, bo wtedy bardzo lubiłem.
Co się okazało? Było oczywiście więcej facetów. Tak dużo że brakowało par i nie każdy miał partnerkę. Trzeba było się zmieniać a laski z tak #!$%@? ego że szok. Źle wspominam przestałem chodzić po miesiącu
  • Odpowiedz
@Positano1: Trochę jest krindzowo, bo podchodzisz do laski i trzeba coś zagadać. Czasami nie ma flow, to się męczysz. Ale wystarczy ze umiesz trochę beki pocisnąć i jest fajnie. Najlepsze jest to, ze grube laski były najfajniejsze. Z jedna taka 2/10 gadało mi się doskonale...uśmiałem się jak rzadko. Chcialbym nawet się z nią zakumplowac, bo czułem ze byśmy się dogadywali. Ale nie po to tam poszedłem.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@one_man_army: no to dziwne bo jak mówiłem dotychczasowe o których słyszałem właśnie dawały jakieś mądre tematy do pogadania.

I co do każdej podchodzisz i mówisz to samo? Przecież to słychać w małym pomieszczeniu i brzmi żałośnie
  • Odpowiedz
@JakTamCoTam: Za każdym razem co innego. I nie slychac :) bo jest gwar. Zreszta co za problem...zawsze można w jakieś small talki...w stylu, co jadłaś dziś na obiad, uwaga odnośnie imienia, ubioru, komplement. Cokolwiek
  • Odpowiedz