Wpis z mikrobloga

@mikorys: A jeśli chodzi o zwyczajną zabawę i rozrywkę to zapewnia ją jednak FM7 a nie drewniane GT Sport. Nie wspominając już o frajdzie z Forza Horizon 4.
@rbbxx FH 4 to już inna bajka, świetna gra. Ale dla niektórych liczy się realizm. Czego dowodem jest fakt, że wielu profesjonalnych kierowców zaczynało od Gran tuourismo. Potem grali w lidze GT. Sport, żeby potem zasiąść za sterami prawdziwego auta. Z resztá krąży gdzieś na YT materiał klawitera, gdzie apropos realizmu FM7 i GT sport wypowiadał się zawodowy kierowca no i wybrał GT sport.
@mikorys: Ale Ty wiedz, że na Xboxa są bardziej realistyczne ścigałki niż FM7. Problem jest taki, że nikt poza kilkoma freakami nie chce w nie grać. Wychodzi więc na to, że gracze konsolowi nie chcą w grach samochodowych superrealizmu (vide popularność Forza Horizon 4) tylko dobrej zabawy. Ilu konsolowców ma kierownicę? Trzech? Ludzie chcą wziąć pada do ręki i poszaleć w którejkolwiek Forzy. Nikt kogo znam a kto grał w FM7
@EmcePomidor: Powinieneś o czymś wiedzieć przyjacielu. Obrazek można otworzyć w nowym oknie, będzie sporo większy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
No i pamiętaj, że oglądanie wykopu na czymś innym niż 6 calowy ekran smartfona póki co nie jest w Polsce zakazane...
@Slimshader: Skądś to się wzięło. Pomyślmy, może stąd, że kierownicę ma kilka osób i nikt nie chce grać w superrealistyczne wyścigi, bo ludzie chcą się przy konsoli dobrze bawić.
Dlatego też wspomniałem sukces Forzy Horizon, która jest nawet znacznie bardziej popularna od Motorsport.

Gry z zamkniętymi torami to, powiedzmy sobie szczerze, nisza. A już GT S to kompletna nisza nisz i nawet posiadacze PS nie chcą w to grać, bo gra