Wpis z mikrobloga

Nie mogę mentalnie przeżyć faktu, że jutro nie będę miała zęba (,) miałam wyrywane wszystkie ósemki, ale to nie to samo.
Wyrwanie szóstki po zgorzeli z ropniem to jak przegrana walka, tym bardziej że mam fioła na punkcie higieny i estetyki zębów.
Mimo wszystko uważam, że to dobra decyzja, bo psychicznie nie wytrzymałabym kolejnych przygód z tym zębem. Jestem psychicznie wykończona, boję się a z drugiej strony nie mam już siły.

Dajcie kilka słów otuchy, bo ten problem mi żyć nie daje...

#zeby #stomatologia #dentysta #problem #zalesie
  • 10
  • Odpowiedz
  • 0
@send_nudles Ósemki są do utylizacji na dłuższą metę. Ja niestety się pewnie nie słyszę dopuki nie zaczną się psuć. Mój brat kiedyś jak miał wolny dzień się zebrał i od razu dwie ogarnął. Co planujesz w miejsce 6? Implant?
  • Odpowiedz
  • 0
@Korax no ja też dwie dolne na raz rwałam i płaczu po nich nie było bo to zęby-gówna. Jeszcze nie wiem co w miejsce 6, póki co muszę to psychicznie przerobić
  • Odpowiedz
@send_nudles: kurde co to zgorzel zęba? Jak miałem ok 18-19 lat pękły mi w tym czasie dwie górne piątki przy jedzeniu naleśnika i chipsa. Część zębów byłą zatruta, ale później z nimi nic nie robiłem i takie czarne dziury mi zostały z kawałkami zębów. Do tego jedynki na siebie schodzą górne i dolna coś też się zaczyna przemieszczxać, przez co uśmiech mam krzywy... nei mogę się uśmiechać mimo, że mam naturę
  • Odpowiedz