Wpis z mikrobloga

Jak jeszcze chodziłem do kościoła to przy spowiedzi mówiłem księdzu że nie mogę uwierzyć w Boga a on że jest nas tu dwóch haha..
I gadał tam że on w ogóle nie wierzy ale widzisz młody 7 lat w seminarium, 4 na parafii tera by głupio było się wycofać,po za tym mam tu Anke(gruba 24 letnia wówczas locha co pracy podobno nie mogła znaleźć i poszła do klechów za kucharkę haha) kase, porządną Toyotę, na razie nie jest źle ale i tak żałuję że młode lata zmarnowałem w tym więzieniu.
Ale przychodź tu do nas to nasza polska tradycja i dziadkom, rodzicom byłoby smutno jakbyś nie chodził.
Ogólnie dużo akcji miałem przy spowiedziach bo ja zawsze szczery byłem. Hehe

#bekazkatoli #heheszki #przegryw
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 3
@Marc838

Ogólnie mój kościół jest mały i na święta do spowiedzi przyjeżdża kilka księży i z reguły po mszy zostaje cały kościół do spowiedzi.
Wyspowiadałem się i usiadłem w ławce a za mną był spowiadający ksiądz na takimi przenosnym drewnianym konfesjonale.
I przychodzi Zofia lvl 40+ z mojej wsi...
I klepie tak
  • Odpowiedz