Wpis z mikrobloga

@kkb1: zrobiłem małą prowokację. Mikolah szybko bez czytania tekstu dał mi DV, zaśmieszkował i zrobiłem screena, że to on dał DV i napisałem, że admini już działają. Po czym szybko wycofał głos. Co też jest na screenshot'cie. Potem w komentarzach nawrzucał mi, że go bezpodstawnie oskrażam. Po 3 godzinach w innym wątku przyznał się do bycia adminem...
@giecze: spoko, ja to widzę tak: robisz małą prowokację , mikolah szybko bez czytanie tekstu dał dv, zaśmieszkował, zrobiłeś screena i napisałeś że admini już działają. W dyskusji było też o tym, że to nie jest kolejne wylewanie żali, więc chociażby z tego powodu mógł dać dv z automatu (co jest głupie). I?
@kkb1: to:

Potem w komentarzach nawrzucał mi, że go bezpodstawnie oskarżam. Po 3 godzinach w innym wątku przyznał się do bycia adminem...


Jest obrzydliwe.
@giecze: a przedstawiłeś jakiekolwiek podstawy? Można kogoś oskarżać o coś, można trafić, ale gdy się nie ma do tego podstaw, uznaje się to za bezpodstawne ;s