Wpis z mikrobloga

@Anhed w pewnym sensie tak, stabilizuje się żywicami raczej.
Zdecydowanie straci na wyporności, przed zabiegiem było 1.25 grama, zobaczymy ile po. Ale nie każdy wobler musi być pływający ;) ja w sumie prawie takich nie robie
@Scutacarus: tak, ale jednak sam korpus bez dociążenia pływa, dając obciążenie stabilizujemy go i nadajemy mu pracę. Bez tego może nie pracować tak jak powinien. Ale to takie teoretyczne rozważania, czytałem o odlewaniu z żywicy i właśnie dodaje się jakiegoś środka żeby w środku zrobiły się małe pęcherzyki powietrza, coby korpus nabrał trochę wyporności
@Anhed mikrobalon. Balsa nasączona lakierem nie będzie cięższa od ołowiu który jest w środku. Plus nie będzie nasiąka na wylot tylko do pewnego stopnia aby utwrdzic wierzchnia warstwę na zeby