Ale może ktoś z Was postanowi ofiarować swoje ciężko zarobione pieniądze dla chłopca. Nie chodzi o wielkie datki ponieważ kropla drąży skałę - w to głęboko wierze. A może poda mój wpis dalej? - to bardzo dużo.
Czemu o ty pisze? Nie wiem. Jakoś od początku zbiórki chłopczyk leży mi na serduchu. Sam wraz z żoną wpłacaliśmy/wpłacamy tan nasze pieniądze. Chciałbym aby malec żył jeszcze długo i pamiętał, że nie każdy w życiu widzi czubek własnego nosa.
chciałem Was prosić o pomoc nie dla
siebie, ale dla kompletnie mi nieznajomego chłopca. Jego historię możecie przeczytać tutaj: https://www.siepomaga.pl/mateusz-pietrak?ts=adw-dynamic&gclid=EAIaIQobChMI457446Lp8AIV0ASiAx39igyoEAAYASAAEgLv-PD_BwE (wiem jak ww. portal jest na wykopie traktowany)
Ale może ktoś z Was postanowi ofiarować swoje ciężko zarobione pieniądze dla chłopca. Nie chodzi o wielkie datki ponieważ kropla drąży skałę - w to głęboko wierze. A może poda mój wpis dalej? - to bardzo dużo.
Czemu o ty pisze? Nie wiem. Jakoś od początku zbiórki chłopczyk leży mi na serduchu. Sam wraz z żoną wpłacaliśmy/wpłacamy tan nasze pieniądze. Chciałbym aby malec żył jeszcze długo i pamiętał, że nie każdy w życiu widzi czubek własnego nosa.