Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Cześć grupowicze! Ponad miesiąc temu dogadałem się telefonicznie z właścicielem mieszkania, u którego wynajmuję pokój, że będę mógł się wyprowadzić z końcem maja i wtedy też zakończymy umowę - mimo umowy, którą mamy do końca czerwca.
Wszystko było fajnie do dnia dzisiejszego, kiedy właściciel się jednak rozmyślił z uwagi na to, że nie udało mu się nikogo znaleźć na wynajem i teraz przekazał mi jednak, że opłatę czynszu za czerwiec muszę pokryć, ponieważ obowiązuje nas umowa wynajmu. Fakt jest taki, że w tym miesiącu wpłaciłem część sumy i założyłem, że resztę kwoty zostanie pokryte z kaucji. Oczywiście dogadaliśmy się tak, że jeśli wyjdą dodatkowe uszkodzenia to zostaną przeze mnie pokryte bez problemu.
Teraz sytuacja się zmieniła i jestem zobowiązany zapłacić też za czerwiec, a jeśli tego nie ureguluję to zostanę zgłoszę do odpowiednich organów.
Jak mógłbym postąpić w tej sytuacji? Wydaje się, że jestem na przegranej pozycji. Czy umowa zawarta telefonicznie jest jakkolwiek podstawna? Po rozmowie telefonicznej napisałem SMS, że proszę o ponowny kontakt, abyśmy dopięli warunki zakończenia umowy w maju.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #60a7e8091e7e7f000be60504
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Przekaż darowiznę
  • 3
  • Odpowiedz