Wpis z mikrobloga

Przykazania metalu

Jam jest Szatan, którym Cię wywiódł z kultury popowej z domu kiboli. Nie będziesz grał muzy innej przede mną.
Przestaniesz tylko grać gdy ja ci na to pozwolę, a zdarza się to rzadko bądź w ogóle się nie zdarza bo zwykle taka jest moja wola i zaś lubię słuchać nawet największego łajna, byle był to metal.
Nie smocz - kara za to okrutna jest i bolesna.
Czarne szaty przywdziewaj nie bacząc na pogodę i gawiedzi niewiernej krzywe spojrzenia.
Koty na mszach czarnych ofiaruj panu twemu jako znak czci i posłuszeństwa.
Nie graj z playbacku.
Nie graj poniżej 250 BPM albowiem czyn jest to niegodziwy, i przez Pana potępiany.
Gejurów, pedryli i bimberów wystrzegaj się, bowiem powierzyłem im dziurę w płocie a nie ludzi prawej nuty głoszących. I nie słuchaj ich. Nawet się nie waż. Bo tak.
Basistę swego zaganiaj do prac ciężkich i brudnych, gdyż taka jest jego rola w kapeli. Ja tak mówię i basta.
Szanuj bębniarza swego i pałeczki jego. Zawsze mogłeś mieć gorszego.
Z metronomem nie graj, a głośno i ciężko tak by cie w piekielnych czeluściach słychać było.
Głos niechaj się niesie jako stado czartów w wąskiej dolinie. Niechaj wybrzmiewa me imię, które od wieków ma kapela Venom tak wiernie chwali.
Pieśni śpiewając rycz i skrzecz niczym bestia piekielna z lawy powstała, treść twego przesłania nieistotna gdy szatana wyznawcom sam growl twój znaczenie uświadamia.
Nie krytykuj klawiszy w zespole twoim, gdyż każdy instrument jest dobry aby oddać cześć Panu.
Dziewice szatańskie - fanki twoje i zespołu członkinie włosy winny mieć czarne/czerwone - kolory to piekielne i Pana oczy kojące.
Sąsiedzi twoi to poganie których nawracać masz lub plewić zależnie od woli pana.
Koksz, lecz nie przedkładaj kokszenia nad granie, bo shibito niegodne są do szatańskich zastępów przynależenia.
Nie pożądaj sprzętu metala innego, gitary jego, pieca i innych szatańskich narzędzi zagłady.
I ostatnie: Metalem bądź za dnia i nocy, poddaj się sile szatańskich skandynawskich mocy, piekło Valhalla twym celem jest ostatecznym, a wszystko inne jest wrogiem odwiecznym.