[Klaudyna_]

Dwa dni temu przyjęłam pierwszą dawkę #moderna, nie wystąpiły u mnie żadne objawy poza lekko podniesioną temperaturą ciała i naprawdę potężnym bólem ręki. Uczucie jakby moje mięśnie odchodziły od kości na przemian z silnym swędzeniem miejsca wkłucia, ciężko to opisać. Ręka kompletnie niezdatna do użytku, opuchnięta. Musiałam wziąć wczoraj paracetamol na noc, bo już nie byłam w stanie wytrzymać. Dopiero od kilku godzin jestem w stanie ruszać delikatnie ręką. Ktoś jeszcze tak miał? Jakoś nie pamiętam, żeby ból po innych szczepieniach miał aż takie natężenie (╯︵╰,)

PS. Tak wiem, chip się układa
#moderna

[estetka]

@Klaudyna_ ja mam ból ręki po drugiej dawce Astry, lekarka mówiła mi, że to normalne, ale mi przechodzi :) zadzwoń do lekarza, jeśli Cię to martwi. Mnie jeszcze boli węzeł chłonny pod pachą od szczepienia

[ptasiek2]

@Klaudyna_: po czterech godzinach od przyjęcia mam to samo

[Klaudyna_]

@ptasiek2: Uff, czyli nie jestem sama. Już zdążyłam się zestresować porządnie, że coś zostało spartaczone

[Konkol]

@Klaudyna_: wczoraj nie byłam się w stanie nawet sama ubrać, bolało samo leżenie, dziś już lepiej, boli, ale w granicy rozsadku

[r.....r]

@Konkol: wczoraj byłem chipowany, ręka boli ale nie jakoś szczególnie, tylko jak nią ruszam, innych objawów chyba nie mam albo nie zauważam