Wpis z mikrobloga

To nie Tokio tylko osrany Kraków. Kolory na zdjęciu podkręcone mocno


@ZasilaczKomputerowy:
po 1 to za teksty typu osrany kraków to proponowałbym
- psychoterapię
- eksmisję na syberię
- eliminację

po 2gie jak się na normalną zbilansowaną dietę to
- kolory są żywsze
- nie ma się kurzej ślepoty po zmroku
- człowiek nie ma zaburzeń nastroju i nie pluję jadem na jedno z piękniejszych polskich miast
  • Odpowiedz
nie pluję jadem na jedno z piękniejszych polskich miast


@paczelok: ładne to tam może jest kawałek rynku, planty i Kazimierz (choć to też jest kwestia dyskusyjna jaką kto ma wrażliwość). Mieszkałem tam 8 lat i naprawdę, Kraków to nie jest miasto do życia. Mogę powiedzieć o tym mieście wszystko co najgorsze. Jedynie trochę spoko ludzi tam poznałem, ale większość już się rozjechała po świecie. Jak pracowałem na Oleandry to na wdechu
  • Odpowiedz
Przeprowadziłem się do Katowic


@ZasilaczKomputerowy: katowice czyli
- podmiasto jak u skavenów z WH
- ukryta opcja niemiecka

nie no żarciki, kato może ma i fajne drogi ale porównanie kato a krk jesli pytasz mieszkańców to zwykle jest z przewagą na krk
no to dobrze że ci się tam fajnie żyje ale lecz się i nie pluj mi na moje kochane miasto

jak miałeś jakieś traumy to do psychologa a nie
  • Odpowiedz