Wpis z mikrobloga

Przez pewien czas miałam takie małe poczucie wyższości wobec mojej kuzynki. Kolejny raz nie zaliczyła egzaminu zawodowego po technikum. Na studia poszła na PWSZ, gdzie dostała się na jakąś turystykę czy inne gunwo, a z nadmiaru czasu i pieniędzy robi jeszcze jakieś bhp, bo ktoś jej powiedział, że to teraz przydatne. Chodziła do mnie z problemami z analizy tydzień przed egzaminem, bo nie ogarniała połowy zadań (zresztą w maturalnej również). Zalicza wszystko na minimum, poza tym wykładowcy są tam tak przychylni, że nawet na rezerwie przepuszczą. I miałam takie wewnętrzne podś#!$%@? dopóki sobie nie uświadomiłam, że jak ona to wszystko skończy to będzie miała 3 fakultety... Aż mi teraz głupio.

#niewazne #gorzkiezalealetylkotroche
  • 14
  • Odpowiedz
@austra: no nie wiem :P coś w głowie zostaje, poza tym będzie miała praktyki (jak one prawdopodobnie będą wyglądać to już inna sprawa :P), a dla niektórych pracodawców papierek się liczy najbardziej, więc robotę ma prawie pewną ;p

@fifithebest: no to zobaczymy po jakimś czasie jak to się rozwinie :P
  • Odpowiedz
@Jofiel: a to inna bajka. u mnie w rodzinie jest taki przykład. laska kompletny nieogar, ledwo zdała maturę z matematyki, pojechala studiować do Krakowa cokolwiek (politologia - oczywiście zero pojęcia w temacie) , bo cytując "tam są najlepsze imprezy", teraz pracuje w BANKU ;]
  • Odpowiedz