Wpis z mikrobloga

  • 1
@Thundercock mam nadzieje, że pudła na konsolach też zdechną.

No tak, po co mam mieć opcję kupienia gry używanej za 100zł na krążku którą po ograniu jeszcze mogę puścić dalej skoro mogę kupić w sklepie Sony tą samą grę za 250zł bez możliwości odsprzedaży.
  • Odpowiedz
@Kakaladze: jesli mowa o PC to niczego nie zachowujesz, i tak masz tam kod do STEAma :P

Pomijam nawet sam fakt, ze fizyczne nosniki sa niewygodne w zakupie i trzeba je gdzies trzymac.

Przynajmniej na PC ludzie chetnie przeszli na wersje cyfrowe.
  • Odpowiedz
@Thundercock: game pass czy psnow, czyli masa gierek w koncu w jakiejs rozsadnej cenie dla polaka-robaka z 500-800 euro wyplaty to patologia (tak wiem, kazdy gracz zarabia 15k i go stac na wszystko), brak slow, ide kupic gierke za 400 zl na 8-10h
  • Odpowiedz
@lobeczek__: przecież gość w obrazku OPa narzeka na serwisy gdzie NIE można kupić, podkreśla "dobrze, że jest GOG bo tam jeszcze można KUPIĆ NA WŁASNOŚĆ". Oblałeś egzamin na koniec podstawówki?
  • Odpowiedz